Satelity trafiają pod strzechy

Czytając przed laty książki Julisza Verna nie wyobrażałem sobie, że technologie satelitarne pozwolą na dostarczenie aktualnego obrazu dowolnego punktu na Ziemi w ciągu godziny. Nie wyobrażałem sobie tego nawet 25 lat temu rozpoczynając przygodę z GIS i teledetekcją, choć już wtedy satelity były dostępne komercyjnie. A jednak dziś jest to już praktycznie standard. Dzieje się tak za sprawą miniaturyzacji w przemyśle kosmicznym. Jeszcze nie tak dawno czas rewizyty tego samego miejsca wynosił w najlepszym przypadku kilka (QuickBird) – kilkanaście (Landsat) dni. Dziś konstelacje niewielkich satelitów, warzących poniżej 50 kg dostarczają zamówione obrazy satelitarne w ciągu godziny. Na rynku działa co najmniej kilka firm korzystających z konstelacji małych satelitów: Planet, Capella Space czy Spire.

Za sprawą miniaturyzacji, ograniczeniu kosztów i czasu budowy satelitów użytkownicy dostają zupełnie nowe możliwości dotarcia do danych przestrzennych. Dzięki satelitom działającym na komercyjnym rynku od lat 90-tych XX w. usługi teledetekcyjne zadomowiły się w wielu branżach. Są one m. in. wykorzystywane do monitoringu szeregu zjawisk przyrodniczych, ale także służą do zadań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa w sytuacjach kryzysowych. Proces miniaturyzacja sprzętu oraz dostępność informacji w krótkim czasie zapewne spowoduje jeszcze większą popularyzację technologii satelitarnej.

Administaracja publiczna nie korzysta z “kosmicznych narzędzi”

W Polsce dużym mankamentem we wdrażaniu technologii teledetekcyjnych jest niewielkie wykorzystanie ich w administracji publicznej. Choć na pozór może wydawać się to dziwne, gdyż teledetekcja w znaczny sposób ogranicza koszty wstępnej fazy wszelkich badań i monitoringu, technologia ta nie znajduje wystarczającego zapotrzebowania ze strony administracji. Przyczyn może być wiele i nie czas, ani miejsce, aby je szczegółowo analizować. Problem ten zdiagnozowany został także w Krajowym Programie Kosmicznym i będzie realizowany w ramach zadania – szkolenia dla administracji publicznej w zakresie cyfrowej informacji satelitarnej. Celem programu jest rozszerzenie wiedzy na temat współczesnych technologii satelitarnych, zwiększenie kompetencji urzędników związanych z dostępnymi narzędziami służącymi wykorzystaniu danych satelitarnych w ich codziennej pracy oraz budowanie świadomości korzyści płynących z zastosowania tych danych w procesach decyzyjnych.

Obserwacje na zamówienie

Promocja zastosowań obrazów satelitarnych jest zdecydowanie potrzebna, gdyż dzięki miniaturyzacji instrumentów oraz minimalizacji kosztów technologia ta będzie stosowana na co raz to szerszą skalę w kolejnych dziedzinach gospodarki. A już dziś usługi związane z obrazami satelitarnymi stawiane są jako jeden z podstawowych kierunków rozwoju sektora związanego z informacją przestrzenną. Czym nas zaskoczą konstruktorzy? Powoli zaczynam wierzyć, że niedługo technologie jakie znamy np. z filmu The Peacemaker trafią do naszych domów i będą dostępne … na zamówienie.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *